Czy warto brać meble z „drugiej ręki”?
Coraz częściej propaguje się ekologiczny styl życia. Coraz częściej też rezygnujemy z konsumpcjonizmu, bo mamy świadomość tego, jak niekorzystnym zjawiskiem jest, patrząc chociażby na ochronę środowiska. Zgodnie z tym nurtem decydujemy się na nabywanie mebli używanych, ale doskonałej jakości, które posłużą nam w pełnej doskonałości wiele lat.
Co można znaleźć w meblach z drugiej ręki?
Oczywiście, nabywanie mebli używanych jest korzystne, natomiast trzeba poświęcić ogrom uwagi na to, by wiedzieć, które przedmioty warto zabierać do domu. Nie zaleca się brania chociażby mebli tapicerowanych. Fotel czy kanapa znaleziona na śmietniku czy nawet otrzymana od znajomych może przyczynić się do ogromnego kłopotu. W ten sposób przenoszone są chociażby trudne do wytępienia insekty. Konieczne może być na przykład zwalczanie pluskiew. Warszawa doskonale zna ten problem i jest on w stolicy nagminny.
Renowacja mebli to klucz
Nie oznacza to oczywiście, że meble z „drugiej ręki” należy omijać zupełnie. Są i takie, które okazują się prawdziwymi „perełkami”. Tutaj wymienić można chociażby meble drewniane, które można poddawać renowacji, by mogły służyć przez kolejne lata.
Meble używane, które okazują się doskonałą inwestycją to także antyki. Te najlepiej kupować w antykwariatach, w których otrzymamy świadectwo i certyfikat ich jakości oraz pochodzenia. Nie zaleca się za to kupowania antyków na bazarach, gdzie ich pochodzenie może być wątpliwe.